Załamany wróciłeś do domu.
- Wróciłem. – Krzyknąłeś, gdy weszłaś
do salonu.
Nikt ci nie odpowiedział, więc ruszyłeś w kierunku
schodów na górę (Które znajdowały się w korytarzu głównym za salonem).
- Abraham! – Krzyknęła twoja
mama, gdy byłeś już przy schodach.
- Tak? – Zapytałeś.
- Do salonu! – Krzyknął zdenerwowany
ojciec.
Westchnąłeś i powrotem poszedłeś do salonu.
- Siadaj. – Nakazała ci mama, wskazując
na białą skórzaną kanapę.
Usiadłeś, a wtedy zaczął się wykład.
Rodzice mówili coś o tym, że nie powinien tak znikać i coś o odpowiedzialności –
Nie słuchałeś ich, byłeś zbyt zajęty myśleniem o niedawno spotkanej dziewczynie….
Z rozmyśleń wyrwał go głos ojca:
- Zrozumiano? – Zapytał gniewnie.
- Tak. – Odpowiedziałeś choć nie miałeś
pojęcia o co dokładnie chodzi. Nie przejmowałeś się tym jednak. – Mogę iść do
pokoju? – Zapytałeś w końcu.
- Jasne skarbie. – Powiedziała z
uśmiechem mama.
Najwyraźniej mama już nie była zła na
ciebie, gorzej było z tatą, ale i On nie potrafił się na ciebie długo gniewać.
- Mam jeszcze jedną sprawę. – Powiedział
(już spokojnym głosem) tata.
- O co chodzi? – Spojrzałeś na
niego pytając.
- Wyjeżdżamy z mamą w pilną
podróż i zostaniesz przez dwa tygodnie u babci.
- Co?! – Wstałeś z kanapy. – A ona
nie może ty przyjechać? – Zapytałeś zdenerwowany.
- Nigdy nie miałeś nic przeciwko.
– Powiedział tata.
- Tak, ale… - Próbowałeś coś
wymyślić, niestety nic nie przychodziło ci do głowy.
Mama przyjrzała ci się badawczo.
- Właściwie to może. –
Powiedziała nagle. – Zaraz do niej zadzwonię. – Mama uśmiechnęła się do ciebie.
- Dzięki! – Powiedziałeś z
radością. – To mogę teraz iść do pokoju?
- Tak.
Nic
nie odpowiedziałeś, po prostu wyszedłeś dość pośpiesznie i poszedłeś prosto do pokoju.
*********************
Weszłaś do swojego pokoju, zamknąłeś pospiesznie drzwi i wyjąłeś komórkę.
– Muszę ją znaleźć! – Pomyślałeś. Wybrałeś numer do Ruggero i nacisnąłeś zieloną
słuchawkę.
Odebrał już po drugim sygnale.
- Hej Abraham!
- Hej słuchaj musisz mi pomóc.
- W czym? – Zapytał.
- Przyjdź jutro do parku o 12 to
ci wszystko wyjaśnię.
- Ok. A mogę..
- Tak. – Przerwałeś mu, bo wiedziałeś,
że chce się spytać, czy może przyjść z dziewczyną.
- O super!
- To do jutra!
- Nara. – Odpowiedział i rozłączyłeś
się.
Musiałeś znaleźć tą dziewczynę i znów z nią
porozmawiać. Może widziałeś ją pierwszy raz w życiu i nie wiedziałeś nawet jak
się nazywa, ale czułeś, że to właśnie Jej szukałeś…
Miałeś nadzieję, że Ją znajdziesz.
– Zaraz. Przecież Ona pytała mnie o drogę! – Przypomniało ci się. – To znaczy
że się zgubiła i może już więcej tam nie przyjdzie! – Usiadłeś zrezygnowany na
łóżku. – Nie! Nie mogę być pesymistą! Grunt to pozytywne myślenie! Jeszcze Ją
znajdę i porozmawiam z Nią! – Pocieszałeś się.
Nagle ktoś zapukał do drzwi.
- Proszę! – Powiedziałeś.
Zza drzwi wyjrzała mama.
- Babcia się zgodziła i w środę
przyjedzie. – Poinformowała mama.
- A tak wo gule to kiedy wyjeżdżacie?
– Zapytałeś.
- We wtorek, jutro. – Mama uśmiechnęła się do ciebie.
- Zaraz, w takim razie ja…
- Tak. – Przerwała ci mama. –
Tylko nie zdemoluj domu. – Puściła ci oko. – Chce ja poznać. – Powiedziała nagle.
- Kogo? – Udawałeś, że nie wiesz
o co chodzi.
Mama uniosła jednał brew.
- Chyba nie sondzie, że ukryjesz przede
mną fakt, że się zakochałeś. – Uśmiechnęła się do ciebie. – Jestem twoją matką,
poza tym tak się wypierałeś z tym wyjazdem do babci, od razu zrozumiałam co
jest grane. – Znowu się uśmiechnęła.
- Dzięki mamo. – Powiedziałeś.
- Proszę. - Powiedziała i wyszła.
Super! - Pomyślałeś. – Czemu Ona zawsze musi o wszystkim wiedzieć?! – Z jednej strony,
dobrze, że mama cię tak dobrze zna i wo gule, ale z drugiej strony, niektóre rzeczy
wolałeś zachować dla siebie jak na przykład sprawę tą dziewczyną.
Nawet Jej nie znałeś i co miałeś powiedzieć
mamie, że co zakochałeś się w nieznajomej! – A jeśli zapyta o jej imię? Co ja mam jej powiedzieć? Przecież mama,
zaraz będzie wiedziała, że kłamię! - Dobrze znałeś mamę i wiedziałeś, że tak tej sprawy nie zostawi….
_________________________________________________________________________________
Hej kolejną część dodam jutro ;) jeszcze nie wiem ile będzie części bo piszę na bieżąco, ale myślę, że będzie przynajmniej cztery ;) mam nadzieję, że wam się spodobają ;)
Super imagin /AgusiaGrande
OdpowiedzUsuńDzięki ;*
OdpowiedzUsuń