11 października 2015

,,Wszystko zniszczyłaś..." - imagin dla Naty Celeban

Hej!
O to kolejna część imaginu ;) Mam nadzieje, że się wam spodoba ;) 
Miłego czytania ;)
___________________________________
   Co ja zrobiłam?! Jaka ja jestem głupia?! Najpierw oskarżam Maxa o zdradę, a teraz co?! Sama całuje się z innym! Jestem najgorszą dziewczyną na świecie!! No w sumie to Abraham mnie pocałował.. Nie! Przecież mogłam mu przeszkodzić, a nie zrobiłam tego! W sumie to Abraham jest taki przystojny… Rozumie mnie bez słów.. AH! Dziewczyno o garnij się!! Kocham Maxa, a Abraham to chwilowe zapomnienie!! I tyle! Czy powinnam powiedzieć o tym Maxowi? Powinnam.. Muszę być szczera! Max na pewno powiedziałby mi gdyby zdarzyła się taka sytuacja! Tak muszę to zrobić, On zrozumie…
   Wyjęłam telefon i wybrałam numer do Maxa. Pierwszy sygnał, drugi, trzeci… Nie odbiera. Westchnęłam smutno. Spojrzałam na zegarek.
- Super dopiero piąta!? – zdenerwowana ruszyłam przed siebie.
    Nie mogę tam wrócić?! Nie dam rady spojrzeć w oczy Abrahamowi! Aaaa! Co za beznadziejny dzień! Ale prędzej czy później będę musiała pogadać z Abrahamem i wyjaśnić tą niezręczną sytuacje. W końcu będę musiała tam iść… Ale to potem!
   Szłam przed siebie.. Starałam się ze wszystkich sił, nie myśleć o tym pocałunku, ale.. On był taki niesamowity. Gdy całowałam się z Maxem nigdy czegoś takiego nie czułam.. Czemu?
   Z rozmyślań wyrwał mnie śmiech. Bardzo znajomy mi śmiech. Spojrzałam w prawo.
- Max? – zapytałam sama siebie.
   Podeszłam bliżej do ławki na której siedział chłopak. Był w kapturze i nie byłam do końca pewna czy to On, więc schowałam się za drzewem. Przyjrzałam się chłopakowi. Na moje szczęście, kaptur zsunął się z jego głowy i zobaczyłam Go. Tak to był mój Max!
   Podeszłam do niego i zakryłam mu dłońmi oczy.
- Zgadnij kto to?! – zaśmiałam się.
- Naty? – odwróciła się do mnie.
- Hej! Nie miałeś być u babci? – zapytałam siadając obok.
- Jakiej babci.. Aa.. Tak, tak. Już u niej byłem. – uśmiechnął się.
- I co u niej?
- Dobrze… Co ty tu w ogóle robisz? – spytał nagle.
- Siedzę! – przytuliłam go – A co nie cieszysz się, że mnie widzisz? – spojrzałam mu w oczy.
- Nie, no jasne że się cieszę, tylko… Czekaj. – wyją telefon, a po przeczytaniu wiadomości zaczął się gwałtownie rozglądać.
- Coś się stało? – zaniepokoiłam się.
   Nic nie powiedział, odsunął się tylko i wstał. Potem zaczął pisać SMS-a. Strasznie dziwnie się zachowywał.
- Kochanie.. Co się stało?  - coraz bardziej mi się to nie podobało.
- Przepraszam cię na chwile. Proszę zaczekaj na mnie. – powiedział z Nienacka i gdzieś pobiegł.
- Co?! – to było naprawdę dziwne.
    Dobra może czasami zachowywał się dziwnie, ale to przewyższyło wszystko! A może on ma jakieś kłopoty..
   Wstałam i zaczęłam iść w kierunku Maxa. Weszłam na jakąś nieznaną śpieszę. Rozejrzałam się ale nigdzie go nie było.
- Max! – krzyknęłam.
- Kogo szukasz? – zapytał damski głos za mną.
    Podskoczyłam i odwróciłam się.  Przede mną stała jakaś blondyna.
- Chłopaka, a co? – odpowiedziałam niepewnie.
    Dziewczyna zmrużyła oczy i już chciała coś powiedzieć, gdy nagle zjawił się Max.
- Kochanie! Widzę, że poznałaś moją znajomą Dianę.
- Znajomą?! – powiedziała z oburzeniem blondyna.
    Max zganił ją wzrokiem.
- Co się dzieje? – zapytałam Go.
- Nic… Naprawdę. – uspokoił mnie, a następnie zwrócił się do Diany – Poznaj moją dziewczynę. – podkreślił ostatnie słowo.
- Miło mi poznać. – blondyna uśmiechnęła się – Przepraszam was, ale muszę już iść. Pa! – zarzuciła włosami i odeszła.
- Dziwna dziewczyna.. – stwierdziłam.
- Tsa.. Czemu tu przyszłaś? Kazałem ci, żebyś zaczekała tam. – oburzył się.
- Martwiłam się i..
- To się nie martw! – krzyknął.
    Pierwszy raz podniósł na mnie głos..
- Czemu na mnie krzyczysz?!
- Nie krzyczę! – westchnął – Dobra, przepraszam. Mam zły dzień…
- Tak jak wszyscy.
    Max przytulił mnie i pocałował w policzek.
- Nie gniewaj się. – szepnął.
    Jest taki słodki… Nie potrafię się na niego gniewać. Coraz częściej zaczyna się dziwnie zachowywać, ale być może to przez treningi.. strasznie ciężko pracuje. Ma więc prawo nie wytrzymywać tego.
- Nie gniewam.
   Spojrzał mi w oczy.
- Wisz, że cię kocham.
- Wiem i.. i dlatego muszę ci.. coś powiedzieć. – wyjąkałam.
- Co takiego? – zaniepokoił się.
- Bo ja…
- Max, a tu jesteś! – przerwała mi Olga.
- Nie widzisz, że rozmawiam z dziewczyną? – warknął na nią Max.
- Nie! – uśmiechnęła się szyderczo.
- Proszę cię idź sobie! – włączyłam się.
- Nie będziesz mi tu rozkazywać! –
- Powiedziała ,,proszę”! – przypomniał Max.
- Och, jak dzielnie bronisz swojej dziewczyny.. – prychnęła – No dobrze gołąbeczki, dam wam jeszcze trochę czasu! – dziewczyna posłała Maxowi oczko i poszła.
- I pomyśleć, że się z nią przyjaźniłam.. – westchnęłam – Ciekawe o co jej chodziła? – ten dzień stawał się coraz dziwniejszy.
- Nie mam pojęcia.. Czekaj, zanim nam przeszkodziła chciałaś mi coś powiedzieć, tak?
- Tak. – wzięłam głęboki oddech. – Bo widzisz Max.. U mamy w pracy.. – zawahałam się – poznałam pewnego chłopaka i dziś gdy.. czekałam na mamę to się z nim spotkałam. Przysięgam ci, że to nie miało znaczenia..
- Co nie miało znaczenia?! – dopytywał.
- Pocałował mnie! – wybuchłam.
- Co?! Jak to cię pocałował?! Kto taki?! – Max wpadł w szał.
- Max proszę cię! To nie tak! – próbowałam go uspokoić.
- Chciałaś tego?
- Co?
- Chciałaś tego pocałunku?!
- Nie! – dobra to było kłamstwo, ale nie mogłam mu tego powiedzieć.
- Zabija go!
- Max proszę cię!
- A co ty go tak bronisz?! Co zakochałaś się?!
- Jasne że nie! Przecież…
- Akurat! – przerwał mi – Kłamiesz.- zarzucił mi.
- Nie, uwierz mi! To nic dla mnie nie znaczyło.
- Nie chcę cię widzieć! – wrzasnął – To koniec!
- Co? – w oczach pojawiły mi się łzy – Proszę cię nie niszczą tego..
- To ty wszystko zniszczyłaś! Nie chcę cię więcej widzieć!
- Max, proszę to tylko jeden pocałunek… Max!
   Nie reagował. Gdy spróbowałam się do niego zbliżyć odepchnął mnie. Pech chciał, że zaczepiłam nogą o kamień i umarłam. Nawet nie sprawdził czy nic mi nie jest po prostu odszedł.

- Max! – krzyczałam przez łzy. 

3 komentarze:

  1. Woow to jest mega *-*
    Nie mogę dobrać słów aby to popisać :D
    Kiedy następna część? :DD

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedy następna część? :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wasze komentarze ;)