26 października 2015

,,Dwa światy" - imagin dla Venney

Hejka!
  Napisałam wczoraj w komentarzu, że postaram się wczoraj zacząć nową historię ;) No i zaczęłam! Tylko nie miałam jak ją obrobić <wykluczyć błędy itp.>, więc nowe opowiadanie pojawia się dziś! Mam nadzieje, że się spodoba :D Przepraszam, że takie krótkie :( Jakoś nie potrafiłam dłużej, a zależało mi, żeby ta część miała charakter takiego wprowadzenia.....
Miłego czytania
i słodkich :*
______________________________
   Wszyscy myślą że bycie piosenkarzem jest proste... Wystarczy wejść zaśmiewać i już... Tylko żeby śpiewać, trzeba mieć co! I dla kogo!
   Pisanie piosenek nie jest proste.. Nikt tak o, nie usiądzie i nie stworzy hitu! Potrzeba najmniej parę dni by coś stworzyć i nie wiadomo czy to się sprzeda. Staram się sam sobie pisać teksty, nie zawsze się jednak udaje... Mam oczywiście swoich tekściarzy, często korzystam z ich pomocy...
   A publiczność? By cię ,,pokochała" musisz mieć to coś! Bez tego nie wyróżnisz się z tłumu i będziesz kolejnym śpiewającym chłopcem o którym nikt nie wie... Ja dałem rade się przebić, chodź było trudno.. Nie poddawałem się! To jest moje motto:  ,,Never give up!'' Dzięki temu zawsze daje rade!
  Więc nie mówcie mi, że bycie tym kim jestem jest proste! To nie jest życie zasłane różami, jak niektórym się wydaje. Jestem sławny, a sława to pewna odpowiedzialność. Wiele osób próbuje mnie naśladować, wiec muszę postępować tak, bym był dla nich dobrym wzorem. Nie wolno mi wplątać się w jakiś skandal lub coś podobnego….
    Sława ma i swoje dobre strony…. Mam mnóstwo fanek, często bardzo ładnych… Podoba mi się to, jak krzyczą, że mnie ,,kochają’’, gdy proszą o autograf czy zdjęcie…  Chodź czasem jest to uciążliwe.. Nie mam zbyt dużo prywatności, cóż to jest cena sławy.
    Mam wiele prób i występów, więc nie mam czasu na ,,normalne” spotkania ze znajomymi.. Moi najbliżsi przyjaciele to mój zespół i tancerze oraz tancerki. Nie mam dziewczyny… Jeszcze  nie znalazłem mojej drugiej połówki, menadżer twierdzi, że to dobrze.. Jego zdaniem dziewczyna rozpraszała by mnie.. Poza tym mam tyle fanek.. Często proszą mnie o buziaki, myślę że wtedy mogła by być zazdrosna….
     Jestem trochę, szalony... Lubię robić wszystko po swojemu! Często wpadam na szalone pomysły, a nie zawsze moi znajomi potrafią mnie powstrzymać... To co robię jest szalone, ale w pozytywny sposób. Jestem pozytywnie zakręcony! Podobno to taki wiek.. Przynajmniej tak sądzą rodzice. Ja jestem innego zdania, czy miałem pięć, dziesięć czy dwanaście lat byłem tak samo zwariowany jak i teraz... Bywam też odpowiedzialny. W stosunku do moich fanów zawsze jestem sumienny i punktualny. Staram się ich nie zawodzić.
    Pomimo wszystko cieszę się, że jestem tym kim zawsze chciałem być! Robię to co kocham i to jest najważniejsze! A o to mój świat.  A moje imię? Abraham Mateo. Wielka gwiazda Hiszpanii…
.................................................
   Mój dzień to jedna wielka rutyna.... Nauka, telewizja, spotkania, nauka, telewizja, spotkania i tak przez cały tydzień... Jedyne co się zmienia to posiłki.. Nudy... Nic, dosłownie nic się nie dzieje w moim życiu... Ta monotonia mnie dobija...
   Moja mama jest reporterką, dlatego często wyjeżdża i rzadko ją widuje... Tata natomiast ma własną firmę i to głownie tam spędza cały dzień. Często więc jestem w domu, tylko z gosposią..
   Nie chodzę do szkoły, mam guwernantkę, ponieważ tata stwierdził, że w ten sposób nauczę się więcej i nic nie będzie mnie rozpraszało. Dlatego też nie mam przyjaciół.. To znaczy mam.. Tylko że sztucznych... Oni wszyscy udają moich przyjaciół, na wzgląd mojego ojca... Według taty powinnam się z nimi zadawać bo pochodzą z tak zwanych wyższych sfer... Pf.. Wielcy mi tu panicze... Oczywiście tata sądzi, że naprawdę się przyjaźnimy..
   Teoretycznie mam chłopaka, nazywa się Luis. Tak, teoretycznie z nim chodzę, nasz związek jest ale właściwie go nie ma.. Luis jest synem jednego z  ważniejszych klimatów ojca. To właśnie oni nas zeswataj. Owszem lubię go, ale nic do niego nie czuję. Chodzę z nim tylko dlatego, że znam go od dawna i właściwie rodzice popchnęli nas w swoje ramiona.. Jest naprawdę dobrym chłopakiem.. Mogę na niego zawsze liczyć.. Właściwie to tylko na niego jednego.. Może z czasem poczuje do niego coś więcej..
   Wiem, że moi rodzice chcą dla mnie jak najlepiej i wszystko to co robią, robią dla mnie. Choć, rzadko to pokazują, to wiem że mnie kochają. Może i nie widuje ich zbyt często, ale gdy już jesteśmy wszyscy razem, nie mogę wyrwać się z ich uścisków.. Wciąż im powtarzam, że jestem już duża! Mam w końcu siedemnaście lat! Jednak dla nich będę zawsze małą dziewczynką..
    Nie jestem jak inni moi znajomi.. Oni to zwyczajne snoby! Jedynie Luis, czasem zachowuje się normalnie! Może dlatego traktują mnie z dystansem..? Dla nich jestem dziwna... A ja jestem po prostu sobą! Nie lubię udawać kogoś kim nie jestem! Porównuje ich do ludzi w maskach.. Każdy z nich ma taką.. A ja nie chcę taka być! Chcę czasem zrobić coś szalonego i niezwykłego! A nie chodzić tylko na imprezy dola snobów na których nawet tańczyć nie wolno! Mówią, że sprowadzam Luisa na ciemną stronę, bo często razem zemną robi wszystkim na przekór! Ja do niczego go nie zmuszam, on sam podejmuje decyzje.. Widocznie ma tego wszystkiego dość tak jak i ja!
   To mój mały świat, trochę nudny i czasem beznadziejny, ale tylko i wyłączni mój! To ja nadaje mu kształt i charakter, to jaki będzie.. zależy tylko odemknie! A kim jestem zapytacie?  Nazywam się Róża. Róża Samson.
_________________________________________________________________
Jeszcze raz przepraszam, że tak długo musiałaś czekać :(

6 komentarzy:

  1. Już nie mogę sie doczekać kolejnej cześci

    OdpowiedzUsuń
  2. Już nie mogę sie doczekać kolejnej cześci

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne po prostu miód na moje serce :) kocham jak piszesz misia czekam na następną część imagina: ) życzę dużo weny

    OdpowiedzUsuń
  4. Super!! Dla mnie też napiszesz? funclub-amateo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne ;) Tylko musisz trochę poczekać ;) bo najpierw zajmę się imaginami dla tych co się wcześniej zgłosili ;)

      Usuń
  5. Ooo! Dziękuję ;** <333 Ciekawie się zaaaapowiada <33 idę czytać dalej :**

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wasze komentarze ;)