26 lutego 2016

Inna - dedyk dla Wiktorii Drews

Hej ^^
Przepraszam, że we wtorek nic się nie ukazało, ale nie wyrobiłam się... :/  Bardzo mi przykro :( Mam nadzieje, że dzisiejszy imagin wam to zrekompensuje ;)
_________________________
    Już miałem zamiar protestować, lecz wszedł pan dyrektor i wolałem siedzieć cicho. Wyszedłem grzeczne z sali i dopiero wtedy zacząłem narzekać.
- Jak to tak?! Ja.. Ja nie mogę z nią siedzieć! To przecież… EH! Czemu mi nie powiedziałeś?! – powiedziałem oskarżycielskim tonem.
- No sorry… Zapomniałem. – zmarszczyłem czoło – Czemu właściwie tak się spinasz? Ja dał bym wszystko, żeby z nią siedzieć…
- To się zamień. – zaproponowałem.
    Pokręcił głową.
- To nie możliwe. Ona ma swoje zasady i nawet dla ciebie ich nie złamie.
- Warto spróbować!
- Dobrze ci radze, nie próbuj.
- Czyli muszę się z tym pogodzić… - powiedziałem zrezygnowany.
- Naprawdę cię nie rozumiem… Co ci w niej przeszkadza.
    Wzruszyłem ramionami.
- Nic. Po prosu… Hmm…
- No wiedziesz! Nie możesz znaleźć, żadnego argumentu.
- Oj, po prostu nie mogę się z nią zadawać i tyle! – warknąłem.
- Spokojnie… - Fede poklepał mnie po ramieniu – Nie ogarniam twojej logiki, ale ok. Nie drążmy tematy. Lepiej choć coś zjeść! – zaproponował.
- Ty cały czas byś tylko jadł! – zaśmiałem się.
- I co? To idziesz czy nie?
- Idę, idę…
     Kiedy Fede wybierał swoje drugie śniadanie, ja usiadłem na parapecie i wyjąłem swoją kanapkę. Odwinąłem folię i ugryzłem kawałek.
- I co wybrałeś coś? – zapytałem przeżuwając kęs.
- Tak. – wyszczerzył się – Kanapkę z szyneczką! – oblizał się.
    Usiadł obok mnie i zaczął jeść…. Kidy skończył, ja wciąż miałem jeszcze pół kanapki.
- Abra… - zaczął ale mu przerwałem.
- Nie, nie dam ci gryza!
   Zanim coś powiedział, włożyłem resztę kanapki do ust i przeżułem.
- Wredny jesteś. – założył rękę na rękę.
- Nie.. To ty jesteś wiecznie nienażarty! – stwierdziłem śmiejąc się, z jego naburmuszonej miny.
     Nagle jego mina się zmieniła. Zrobił się bardziej poważny. Zanim zdążyłem zapytać ,,co jest?”, on wstał i podszedł do… DO WIKI!
- Hej, możemy… - zaczął, lecz dziewczyna mu przerwała.
- NIE!
- Proszę…  Tu chodzi o szkołę. – powiedział błagalnie.
    Wiktoria westchnęła.
- Dobrze, o co chodzi?
- No bo…. – próbowałem się przysłuchać co mówi, lecz byłem za daleko, a ludzie na korytarzu byli strasznie głośno.
    Postanowiłem, więc pojeść do nich.
- Hej. – przywitałem się.
    Dziewczyna olała mnie.
- Dobra Fede pomogę ci. Jutro w bibliotece na długiej przerwie, może być?
- Tak. – wyszczerzył się.
   Ale mu na Niej zależy. Coraz bardziej zaczynam się zastanawiać czy aby na pewno, łączyła ich tylko przyjaźń…
- Wiki, bo wiesz…
- Sorry nie mam czasu. - Przerwała mi, po czym odwróciła się na pięcie i poszła.
- Czy ona właśnie mnie zignorowała?!
- Najwyraźniej…
- Rozumiem, że jest wściekła na ciebie, ale na mnie nie ma powodu?!
- I tak mówiłeś, że jej nie lubisz, więc o co ci chodzi?
- O to, że jeszcze żadna dziewczyna nie spławiła mnie!
- Aaaa.. Więc to cię tak wpienia. – zaśmiał się – Mówiłem ci, że ona jest inna…
- Jeszcze mnie polubi… - szepnąłem bardziej do siebie, niż do niego.
    W mojej głowie już rodził się plan.
____________________________
Przepraszam, że taki krótki,
ale chyba moja wena twórcza
opuściła mnie.... :(

3 komentarze:

  1. Misia na początek jedno nie masz za co przepraszać każdy nie ma czasu jak jest szkoła a po za tym rozdział cudowny czekam na następny KC :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem! Przeczytałam! Komentuję! <3
    Mnie bardzo podoba się tej imagin! Jest super! ^^
    Wiki to fajna dziewczyna... Oby Abraham dostrzegł to, zanim ją zrani... :3
    Wena twórcza cię opuściła? Nie prawda! ^.^ Gdyby tak było, nie napisałabyś super extra części... A właśnie to zrobiłaś :3 Może to po prostu chwilowy zastój... Takie rzeczy się zdarzają!
    Mam nadzieję, że szybko ci przejdzie i napiszesz kolejną część! <3
    Już nie mogę się doczekać! Na pewno będzie super ^.^
    Kocham! Mocno! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Racja Dolor ma racje ;) kochamy cie i bedziemy czekać ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wasze komentarze ;)