Więc nie pamięta wszystkiego… - Pomyślał i posmutniał.
Dziewczyna zauważyła, że Abraham zasmuciła się.
- Coś się stało? – Zapytała. – Zrobiłam
coś nie tak? Przeprasza. – Powiedziała szybko.
Abraham widząc zdenerwowanie Niny zaczął ją
uspokajać.
- Nic nie zrobiłaś – Uśmiechnął się.
- Na pewno?
Uniósł jednał brew.
- Gdybyś nie straciła pamięci obraził bym
się na ciebie. A na następny raz wiedz iż ja nie kłamię. – Powiedział to tak
zabawnie, że Nina wybuchła głośnym śmiechem. – A wracając do tematu, to wiem
jak możemy ci pomóc. - Powiedział już normalnie.
- Jak? – Zapytała zaciekawiona.
- Znam pewne miejsce. Bardzo szczególne. – Podkreślił. - Jak chcesz możemy tam pójść. –
Zaproponował.
- Pójść?
- Tak, to nie daleko.
- Nie wiem, czy to dobry pomysł.
- Chcesz odzyskać pamięć całkowicie? –
Zapytał nagle.
- Chcę….
Abraham wstał i wyciągnął rękę do siedzącej Niny.
- Więc to jest świetny pomysł.
Dziewczyna
się uśmiechnęła i złapała go z rękę.
- Jeśli rodzice się zgodzą, to idę. –
Uśmiechnęła się do niego i wstała.
Rodzice Niny oczywiście się zgodzili, chcieli by ich córka odzyskała
pamięć i wiedzieli, że Abraham jej w tym
pomoże.
Abraham zabrał Ninę do parku, w miejsce gdzie pierwszy raz się
pocałowali i oficjalnie zostali parą. Miał nadzieję, że te magiczne dla nich
miejsce pomoże jaj przypomnieć sobie te wszystkie piękne chwile spędzone razem.
- Jak tu ślicznie. – Zachwyciła się Nina po
dotarciu na miejsce.
- Wiem, często tu przychodziliśmy.
Pamiętasz? – Dopytywał.
- Faktycznie to miejsce wydaje się bardzo
znajome i nie wiem dlaczego ale wyjątkowe. – Przyznała.
- Bo ono jest wyjątkowe. – Uśmiechnął się
do niej i złapał ją za rękę. – Chodź podejdziemy tam dalej.
- Ok.
Usiedli na ławce z której był piękny widok na oczko wodne.
- Co przypominasz sobie coś związanego z
tym miejscem? – Zapytał niepewnie Abraham.
Nina przyjrzała się oczku, troszkę się porozglądał. Już miała powiedzieć,
że nic jej się nie przypomina, ale gdy spojrzała na Abrahama zrobiła wielkie
oczy.
- To miejsce….
- Tak. – Powiedział Abraham.
Spojrzał jej w oczy, a potem ich usta powoli zetknęły
się w pocałunek. Trwał on dłuższą chwilę. Potem znów spojrzeli sobie w oczy, a
Abraham szepnął:
- Wiedziałem, że sobie przypomnisz….
__________________________________________________________________________
Hej :D Jak obiecałam tak zrobiłam ;) o to ostatnia część imaginu ;) mam nadzieję, że się wam spodoba zakończenie historii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wasze komentarze ;)