30 listopada 2014
Teledyski
Teledysk do All That Girls ma 3 miliony wyświetleń a Seniorita prawie 60 milionów!!! Dobijamy do 100 przy tym drugim?
19 listopada 2014
12 listopada 2014
Link
Hej tu jest link do mojego fanfiction o Abrahamie http://w.tt/1xhAGrM mam nadzieje ze się wam spodoba :)
11 listopada 2014
Porwanie Abrahama Cz. XII ( KONIEC )
Więc nie pamięta wszystkiego… - Pomyślał i posmutniał.
Dziewczyna zauważyła, że Abraham zasmuciła się.
- Coś się stało? – Zapytała. – Zrobiłam
coś nie tak? Przeprasza. – Powiedziała szybko.
Abraham widząc zdenerwowanie Niny zaczął ją
uspokajać.
- Nic nie zrobiłaś – Uśmiechnął się.
- Na pewno?
Uniósł jednał brew.
- Gdybyś nie straciła pamięci obraził bym
się na ciebie. A na następny raz wiedz iż ja nie kłamię. – Powiedział to tak
zabawnie, że Nina wybuchła głośnym śmiechem. – A wracając do tematu, to wiem
jak możemy ci pomóc. - Powiedział już normalnie.
- Jak? – Zapytała zaciekawiona.
- Znam pewne miejsce. Bardzo szczególne. – Podkreślił. - Jak chcesz możemy tam pójść. –
Zaproponował.
- Pójść?
- Tak, to nie daleko.
- Nie wiem, czy to dobry pomysł.
- Chcesz odzyskać pamięć całkowicie? –
Zapytał nagle.
- Chcę….
Abraham wstał i wyciągnął rękę do siedzącej Niny.
- Więc to jest świetny pomysł.
Dziewczyna
się uśmiechnęła i złapała go z rękę.
- Jeśli rodzice się zgodzą, to idę. –
Uśmiechnęła się do niego i wstała.
Rodzice Niny oczywiście się zgodzili, chcieli by ich córka odzyskała
pamięć i wiedzieli, że Abraham jej w tym
pomoże.
Abraham zabrał Ninę do parku, w miejsce gdzie pierwszy raz się
pocałowali i oficjalnie zostali parą. Miał nadzieję, że te magiczne dla nich
miejsce pomoże jaj przypomnieć sobie te wszystkie piękne chwile spędzone razem.
- Jak tu ślicznie. – Zachwyciła się Nina po
dotarciu na miejsce.
- Wiem, często tu przychodziliśmy.
Pamiętasz? – Dopytywał.
- Faktycznie to miejsce wydaje się bardzo
znajome i nie wiem dlaczego ale wyjątkowe. – Przyznała.
- Bo ono jest wyjątkowe. – Uśmiechnął się
do niej i złapał ją za rękę. – Chodź podejdziemy tam dalej.
- Ok.
Usiedli na ławce z której był piękny widok na oczko wodne.
- Co przypominasz sobie coś związanego z
tym miejscem? – Zapytał niepewnie Abraham.
Nina przyjrzała się oczku, troszkę się porozglądał. Już miała powiedzieć,
że nic jej się nie przypomina, ale gdy spojrzała na Abrahama zrobiła wielkie
oczy.
- To miejsce….
- Tak. – Powiedział Abraham.
Spojrzał jej w oczy, a potem ich usta powoli zetknęły
się w pocałunek. Trwał on dłuższą chwilę. Potem znów spojrzeli sobie w oczy, a
Abraham szepnął:
- Wiedziałem, że sobie przypomnisz….
__________________________________________________________________________
Hej :D Jak obiecałam tak zrobiłam ;) o to ostatnia część imaginu ;) mam nadzieję, że się wam spodoba zakończenie historii.
10 listopada 2014
Porwanie Abrahama Cz. XI
W domu
Abraham jeszcze raz opowiedział mamie i tacie co się stało w szpitalu.
- No to już wiecie. – Powiedział smutno, a potem
ziewnął.
- Musisz się położyć i odpocząć. – Stwierdziła mama.
- Już ci mówiłem, że nie jestem zmęczony! –
Zaprotestował i znowu ziewnął.
- Tak…. Właśnie widzę…
Abraham westchnął.
- No dobra może jestem. – Przyznał. – To dobranoc. –
Powiedział i poszedł do siebie.
***
Byłam w jakimś białym korytarzu. Nagle zgasło
światło, zacząłem biec. Chciałem jak najszybciej wybiec stamtąd. Biegłem przed
siebie, lecz nadal nic nie widziałam. Coś złapało mnie za rękę, a potem tak, że
nie mogłem się ruszyć. Byłem sparaliżowany. Wytężyłem wzrok, ale było za ciemno.
Miałem zaczęć krzyczeć ,, pomocy’’, ale
to coś nie pozwalało mi…..
Gdy straciłem nadzieję światła rozbłysły. Znów
mogłem się ruszać i mówić. Rozejrzałem się po pomieszczeniu.
-
Znam to miejsce… - Powiedziałem cicho.
Nie wiadomo jak, znalazłem się w domu Niny.
Byłem zdezorientowany. Wszedłem na górę i już miałem wchodzić do pokoju Niny,
gdy ktoś zaczął wołać.
-
Abraham!!!
***
Abraham otworzył oczy. Rozejrzał się po pokoju.
- To był sen. – Powiedział z ulągł.
- Abraham! – Głos znów zawołał.
- To ty mamo? – Zapytał z niepewność Abraham.
Po takim
śnie niczego nie był pewien. Wo gule niczego nie był pewien.
- Nie, święty mikołaj! Oczywiście, że to ja! –
Powiedziała mama wchodząc do pokoju. – Wstawaj, rozumiem, że byłeś zmęczony,
ale to już chyba przesada.
- Co? – Zapytał lekko zaspanym głosem.
- Jest po dwunastej, a przecież masz jechać do
Niny.
- Co? Już tak późno?! – W ciągu jednej sekundy
Abraham zapomniał o dziwnym i jednocześnie trochę strasznym śnie.
Zerwał się
z łóżka i pobiegł do toalety ,,ogarnąć się”. Mama natomiast nic nie mówiąc
zaszła na dół zrobić mu śniadanie.
Abraham
zszedł już ,,ogarnięty” na dół.
- To ja wychodzę! – Krzyknął.
- A śniadanie? – Zapytała mama wychodząc z kuchni.
- Eee… Nie jestem głodny.
- Nie wyjdziesz mi z domu, dopóki nie zjesz
śniadanie. – Zagroziła.
- Chyba obiadu! – Wtrącił śmiejący się tata z
salonu.
- Dobra. – Westchnął i posłusznie poszedł do
jadalni zjeść śniadanie.
Trzydzieści minut później Abraham był już pod
domem Niny.
- Dzień dobry. – Powiedział grzecznie Abraham do
matki Niny.
- Witaj, a już myśleliśmy, że się rozmyśliłeś.
- Nie.. Po prostu trochę dłużej dziś spałem. –
Wytłumaczył się.
Kobieta uśmiechnęła się do niego.
- A gdzie… - Zaczął lecz Izabell mu przerwała.
- W ogrodzie.
- Dziękuję.
Uśmiechnęła
się i poszła do kuchni, a Abraham do ogrody.
Rodzice
Niny mieli piękny duży ogród. Nawet ogród Abrahama, który był projektowany
przez specjalnych ludzi, nie był tak piękny jak Ich.
Nina i jej
tata siedzieli przy fontannie.
- Dzień dobry. – Powiedział Abraham tacie Niny.
- O Abraham! Witaj. – Uścisnęli sobie dłonie.
- Cześć Nina.
- Hej. – Dziewczyna uśmiechnęła się do niego. –
Sorry za wczoraj. – Przeprosiła.
- Nie masz za co przepraszać, nic nie zrobiłaś. – Usiadł
obok. – To ja przepraszam, chyba nieźle cię wystraszyłem.
- To ja was zostawię, porozmawiajcie. – Powiedział ojciec
Niny i poszedł do domu.
- Może trochę…. – Przyznała. – Ale rodzice mi
wszystko wyjaśnili.
- A co dokładnie ci powiedzieli?
- Że zareagowałeś tak bo się o mnie martwiłeś.
- No, w sumie to wszyscy się o ciebie bali.
Nastała
niezręczna cisza. Abraham nie wiedział co powiedzieć. Wiedział, że Nina pamięta
go, ale nie wiedział czy pamięta to, że są razem. Po dłuższej chwili, postanowiła
przerwać ciszę.
- Jak się czujesz?
- Dobrze. – Uśmiechnęła się.
- Aha. A jak tam twoja pamięć? – Zapytał niepewnie.
- Przypomniałam już sobie dużo rzeczy. – Odparła i
po chwili dodała. – I ciebie…. – Znów się uśmiechnęła
Abraham odpowiedział
uśmiechem. Od razu poprawił mu się humor.
- To bardzo dobre wiadomości. – Stwierdził.
- Mam pytani?
- Słucham.
- Mam takie przebłyski pamięci, ale nie mogę
sklecić ich w logiczną całość, rodzice też mi nie umieją pomóc. To może ty mi
pomożesz?
- Po to tu przyjechałam.
Nina
uśmiechnęła się do niego, a potem przytuliła.
- Wiedziałam, że mój najlepszy przyjaciel mnie nie
zawiedzie! - Powiedziała radośnie.
- Przyjaciel…. – Powtórzył Abraham.
__________________________________________________
Witam po dość długiej przerwie :D Mam nadzieję, że nie wyszłam z wprawy i spodoba wam się mój imagin ;) W końcu znalazłam trochę czasu na napisanie go :) Pewnie napiszę jeszcze tylko jedną część( i tak odbiegłam dość daleko od porwania XD ) Postaram się ją dodać jutro ;)
+ Moje modlitwy zostały wysłuchane i zgłosiła się Ada do pomocy :D za co jej dziękuję. Więc teraz pewnie częściej coś się będzie tu pojawiało ;)
Jeśli macie jakieś prośby o dedykacje to piszcie na mój e-mail : violettacpa@wp.pl
Famous boyfriend cz.1
Hej tu Ada.To jest pierwsza z 5 części imagina "Famous Boyfriend".
***********
-Show you off, tonight I wanna show you off (eh,eh,eh)
What you got, a billion could've never bought (eh,eh,eh)
We gonna party like it's 3012 tonight
I wanna show you all the finer things in life
So just forget about the world, we're young tonight
I'm coming for ya, I'm coming for ya*
What you got, a billion could've never bought (eh,eh,eh)
We gonna party like it's 3012 tonight
I wanna show you all the finer things in life
So just forget about the world, we're young tonight
I'm coming for ya, I'm coming for ya*
Odkurzalam salon "śpiewając" moja ulubiona piosenkę.Przez słowo śpiewając mam na myśli darcie się w niebo-głosy bo próbowałam być głośniejsza niż.....odkurzacz. Nigdy bym nie robiła tej czynności dobrowolnie aczkolwiek nie mam co robić. Moja przyjaciółka jest u babci,moj chłopak w trasie koncertowej....apropo mojego chłopaka to jest nim sam Abraham Mateo.Tak ten hiszpański piosenkarz. Dużo dziewczyn mi zazdrości tego ze umawiam sie z kimś sławnym ale, ja bym chciała mieć go tylko dla siebie. Tak na wyłączność.Nie chcem się nim dzielić z nikim innym i wiem ze pomimo naszych 16-stu lat to strasznie się kochamy.
-Może zamiast beznamiętnego wpatrywania się w ścianę.....
Moje rozmyślenia przerwała moja siostra która weszła do mojego pokoju...
-To byś zainteresowała się tym.
Powiedziała po czym rzuciła we mnie kolorowym pisemkiem i wyszła z mojej sypialni. Podniosłam gazetę z podłogi a moim oczom ukazał się wielki napis
"Abraham Mateo przyłapany na zdradzie"
A ja poczułam jak grunt usuwa mi się pod nogami. Jedyne co pamiętam to ten napis a potem zemdlałam.
******
*Beauty and a Beat-Justin Bieber ft. Nicki Minaj
Wiec wiem ze Abraham jest trochę za młody na to aby "zdradzać" no ale wyjątki się zdarzają.
9 listopada 2014
Hello
Cześć jestem Adrianna ale nazywają mnie Ada.Mam 16 lat i od dzisiaj będę wspól-autorka tego bloga. Nie mieszkam w Polsce wiec wybaczcie mi moja pisownię. Pisze ff o Abrahamie na Wattpad pod tytułem "Summer Love" jakby ktoś chciał poczytać. No i to chyba na tyle.
Subskrybuj:
Posty (Atom)